|
Łk 9,22-25
|
|
Jezus po raz pierwszy mówi uczniom, że zostanie zabity i że zmartwychwstanie po trzech dniach. Mówi, że zostanie wydany przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie, czyli przywódców i nauczycieli religijnych. Jezus przygotował uczniów do tej rozmowy przez zadanie pytania: "Co ludzie o mnie mówią? Kim jestem?" Uczniowie Jezusa zadają sobie w myślach pytanie: Czy przywódcy religijni ludu izraelskiego mogą odrzucić Jezusa i głosować w Radzie za Jego śmiercią? Czy jest możliwe skazanie kogoś, kto uczynił tyle cudów i uzdrowił tyle ludzi, kogoś, kto pasuje do biblijnej sylwetki Mesjasza? Tylko ewangelia św. Mateusza opisuje, że Piotr odrzucił taką możliwość.
Braniem krzyża powszedniego, codziennego jest rezygnowanie każdego dnia z dumy z siebie, a radowania się znajomością Jezusa.
Podążaniem za Jezusem polega na uczeniu się od Jezusa Jego sposobu zaspokajania ludzkich potrzeb.
Krzyżem powszednim jest społeczny koszt wiary i opowiedzenia się za Jezusem, koszt wybrania autorytetu Jezusa w miejsce autorytetu przywódców religijnych odrzucających Jezusa. Kosztem wiary jest utrata przyjaciół, potępienie społeczne, oskarżenie. Wierząc w Jezusa można stracić pozycję, pracę, przyjaźń. Próba połączenia wiary w Jezusa i zachowania tego wszystkiego to kompromis, to chęć zachowania swego, która sprawia, że zamazuje się różnica między wiarą, a niewiarą w Jezusa.
|