|
Łk 23,44-53 - 24,1-6
|
|
44 A była już mniej więcej godzina szósta, gdy ciemność zapadła w całej tej krainie aż do godziny dziewiątej, 45 bo słońce omdlało. Zasłona przybytku rozdarła się przez środek. 46 A Jezus krzyknął wielkim głosem i powiedział: "Ojcze, w Twoje ręce składam swojego ducha". Po tych słowach skonał. 47 Kiedy centurion zobaczył, co się dzieje, oddając chwałę Bogu, powiedział: "Ten Człowiek rzeczywiście był sprawiedliwy". 48 Wszyscy ludzie, którzy tam przyszli na takie widowisko, kiedy zobaczyli, co się dzieje, odchodzili stamtąd, bijąc się w piersi. 49 A z daleka stali wszyscy Mu znani. Patrzyły także kobiety, które Mu towarzyszyły od Galilei. 50 Był tam wtedy pewien człowiek imieniem Józef, członek Rady, mąż dobry i sprawiedliwy. 51 Nie zgadzał się on na tę ich uchwałę i czyn. [Pochodził] z Arymatei, miasta judejskiego. Wyczekiwał królestwa Bożego. 52 Udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. 53 Zdjął je, owinął płótnem i złożył Go w grobowcu wykutym w skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany.
1 Pierwszego dnia tygodnia przyszły skoro świt do grobowca, niosąc przygotowane przez siebie wonności. 2 Kamień zastały odtoczony od grobowca. 3 Kiedy weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. 4 Gdy tak stały bezradne, pojawiło się przy nich dwóch mężczyzn w lśniących szatach. 5 Lęk je przeniknął, więc pochyliły głowy ku ziemi. A oni odezwali się do nich: "Dlaczego wśród martwych szukacie Żyjącego? 6 Nie ma Go tutaj, bo zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak to, gdy jeszcze był w Galilei, powiedział wam,
|
Śmierć Jezusa Chrystusa wyraża miłości Boga, który wydał na śmieć swojego sprawiedliwego Syna, aby umarł za nas niesprawiedliwych, aby otworzyć wszystkim ludziom grzesznym i występnym, drogę do Boga.
Jezus naprawdę umarł.
Zaświadczył o tym poganin, dowódca, żołnierz rzymski. Świadkiem był także „Józef, członek Rady, mąż dobry i sprawiedliwy”. On nie zgadzał się na uchwałę Rady skazującą Jezusa na śmierć i nie zgadzał się na jej wykonanie. Było jeszcze wielu innych świadków mogących potwierdzić śmierć Jezusa Chrystusa.
Jezus naprawdę zmartwychwstał. Zaświadczają o tym wszyscy, którzy Go widzieli martwym, a potem przywróconym do życia. Najpierw zobaczyli pusty grób, a potem spotkali Go żywego.
Śmierć Jezusa Chrystusa kończy pierwsze przymierze Boga z ludem izraelskim zawarte na Synaju, dlatego odsłania się miejsce Święte Świętych. Odtąd nie będą już potrzebne ofiary składane w świątyni jerozolimskiej. Teraz została złożona ofiara z życia Jezusa Chrystusa. Nastąpiło odkupienie. Niewolnicy grzechu zostali wykupieni za cenę krwi Jezusa - muszą w to uwierzyć i to przyjąć. Niektórzy świadkowie śmierci Jezusa zaczęli się bić w piersi, jako współwinni śmierci Jezusa. Tej śmieci są współwinni wszyscy pozostali ludzie.
W tych tragicznych okolicznościach rozpoczyna się nowe, drugie i ostateczne przymierze Boga z ludźmi. Uczestnikami tego przymierza są wszyscy ludzie, którzy uwierzą w to, ci Bóg im zaofiarował przez Jezusa Chrystusa.
Jezus naprawdę umarł. Jezus naprawdę zmartwychwstał. Bez tego życie ludzi nie miałoby sensu i celu. Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie, którzy w Niego uwierzyli i Go umiłowali, na zawsze byli z Nim.
|