|
Łk 7,24-30
|
|
Wątpliwości Jana zostały wyjaśnione przez to, co zobaczyli i o czym usłyszeli uczniowie Jana.
Wątpliwości posiadają też ludzie licznie zebrani wokół Jezusa. Kim był Jan, kim jest Jezus? Rola Jana jest większa od proroków. Jan niczego nie zapowiada, Jan wśród żyjących ludzi ma wskazać bezbłędnie tego, kto jest Mesjaszem. Uczynił to nad Jordanem. Ani jego proste życie, jakieś pozornie kruche życie, ani jego ubogi strój w niczym nie przeszkadzały w złożeniu obiektywnego świadectwa o Mesjaszu.
Trzcina jest bardzo delikatna, zatem „trzcina kołysząca się na wietrze" jest szczególnie słaba i nie może dostarczyć oparcia. Mocą Jana był Bóg.
Jan nie był prorokiem i urzędnikiem dworu królewskiego, nie był dostojnikiem. Nie głosił tego, co było wygodne dla dworskich gospodarzy proroków. Żył skromnie i głosił prawdę przywódcom i nauczycielom religijnym, także królowi. Nie wycofał się nawet w obliczu śmierci.
Prorocy rzadko byli ludźmi zamożnymi, zaś w czasach niewierności narodu żyli poza nawiasem społeczeństwa. Jan, uwięziony przez Heroda Antypasa, nie był prorokiem dworskim, który mówił ludziom sprawującym władzę to, co pragnęli usłyszeć.
Nauczyciele religijni nie chcą przyjąć Bożej drogi sprawiedliwości ukazanej przez Jana i Jezusa. Mają własne zasady sprawiedliwości. Uważają, że chrzest jest wyłącznie dla pogan, którzy nawrócili się na judaizm Jednak lud i poborcy podatków uznają, że potrzebują Boga.
Sposób działania Jana różni się od sposobu działania Jezusa — obydwa były jednak słuszne i obydwa odrzucała społeczność religijna Izraela.
Kończy się czas proroctw mesjańskich. Jezus Chrystus objawia Boga i Jego plany pełniej niż dotychczasowe proroctwa.
Ludzie, którzy znali Jana, muszą teraz wybrać Jezusa.
Nie będzie już nikogo większego od Jezusa Chrystusa. On jest Mesjaszem, On jest Synem Człowieczym, On jest zapowiadanym przez proroków Synem Dawida.
W historii zbawienia kończy się przemijająca rola Jana i pierwszego przymierza, rozpoczęła się nieprzemijająca rola Jezusa, Syna Bożego.
|