|
Mt 9,14-15
|
|
Uczniowie Jana chyba nie zrozumieli jego słów. Jan przygotowywał ich do spotkania z Jezusem, oni jednak zbliżyli się do faryzeuszy. Droga, którą Jan prostował, znowu stawała się krętą.
Jan Chrzciciel nawoływał lud izraelski do nawrócenia się na drogi Pana. Judaizm reprezentowany głównie przez faryzeuszy wynikał z programu odnowienia Izraela po powrocie z deportacji do Babilonu. Jeden i drugi nurt wyrażał się w traktowaniu praktyk religijnych nie jakościowo, a ilościowo.
To, że uczniowie Jana i faryzeusze dużo poszczą oznacza około 100 dni postu więcej, niż wynika to z Prawa, które nakładało obowiązek postu raz w roku w Dzień Przebłagania.
Post w judaizmie oznaczał uniżenie się przed Bogiem, stanowił wzmocnienie modlitwy, był sposobem okazania smutku. Wartość postu zależała od wielkości rozdanej jałmużny. Niektórzy nauczyciele mówili o zbawieniu jako rezultacie tej praktyki. Posty o charakterze ascetycznym w celu „umartwienia ciała" były zabronione.
Jezus rozpoczął publiczną służbę od postu. Zrezygnował z pożywienia, poddał się Ojcu, żył w mocy Ducha Świętego. Rozważał słowo Boże i modlił się. Przygotowywał się do wypełnienia woli Ojca.
Dlaczego kwestia praktykowanie postów stała się polem do konfrontacji?
Uczniowie Jezusa, w oczach ludzi religijnych postrzegani jako przyszli nauczyciele, w ogóle nie pościli. Jezus wydaje się nie dość religijny dla żydowskich tradycjonalistów.
Uczniowie Jana i faryzeusze uczyli się zwyczajów religijnych, a uczniowie Jezusa uczyli się głoszenia ewangelii, wzywania ludzi do uwierzenia w Jezusa. Zbawienie człowieka pochodzi z wiary w Jezusa, a nie z naśladowania uczynków faryzeuszy.
Przez siedem dni uczestnicy uczty weselnej nie mogli pościć, ciężko pracować oraz wykonywać aktów żałobnych. Obecność Syna Bożego na świecie to święto, a w święta się nie pości.
Jezus jest panem młodym, a ludzie wierzący w Niego i Jego uczniowie oblubienicą. Nie muszą pościć jak faryzeusze i uczniowie Jana. Oni naśladują Jezusa.
|